Właśnie minęła druga rocznica wprowadzenia nowelizacji ustawy hazardowej, która weszła w życie 1 kwietnia 2017r.). W 2017 roku wielu popularnych w Polsce bukmacherów wyłączyło możliwość rejestracji nowych kont i logowania się dla graczy z naszego kraju. Ci, którzy tego nie zrobili, zostali wpisani na listę domen zakazanych i dostęp do nich został zablokowany.
Jak obecnie wygląda sytuacja na rynku bukmacherskim? Czy zmiana ta wpłynęła w pozytywny sposób tylko na polskich legalnych bukmacherów i budżet państwa, czy też może skorzystało na niej więcej osób?
Korzyści dla polskich bukmacherów
Przed wprowadzeniem nowelizacji ustawy hazardowej ponad 90% osób korzystało z usług zagranicznych bukmacherów. Ciężko się temu dziwić, gdyż oferowali możliwość grania bez podatku, dzięki czemu typerzy mieli szansę na zdobycie większych pieniędzy, ryzykując mniej. Dzięki temu, ze grało u nich sporo osób, mogli sobie pozwolić także na lepsze bonusy i promocje. Wszystko to sprawiało, że polscy bukmacherzy nie mieli żadnych szans w tym starciu.
Obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Najnowsze statystyki mówią o tym, że szara strefa zmniejszyła się do 50%-60%, a obroty legalnych bukmacherów wzrosły o 55% i w zeszłym roku przekroczyły wartość 5 mld złotych. Dla porównania, w roku 2017 obroty wyniosły 3,3 mld, a w 2016 – 1,7 mld.
Znacząco wzrosły także wpływy do budżetu państwa z tytułu podatku od gier i dochodowego. W 2018 roku do kasy państwa trafiło ponad 600 mln złotych.
Ilość osób, które wciąż pozostają w szarej strefie jest ogromna i co najgorsze, zaczyna powoli rosnąć. Po początkowych sukcesach politycy spoczęli na laurach i odstawili ustawę hazardowa w kąt licząc na to, że “jakoś to będzie”. Niestety, ogromny podatek (12% to jeden z najwyższych podatków od gier w Europie) sprawia, że coraz więcej graczy ryzykuje i próbuje swoich sił u zagranicznych bukmacherów. Jest to oczywiście nielegalne i zdecydowanie odradzamy jakichkolwiek prób. Najlepszym rozwiązaniem okazałoby się prawdopodobnie zmniejszenie obciążenia podatkowego gracza. Cześć typerów z pewnością wróciłoby wtedy na polskie strony, a swoich sił spróbowałoby także wielu nowych
Nowi operatorzy na rynku
Wprowadzenie ustawy hazardowej sprawiło, że na rynku pojawiło się kilka nowych firm bukmacherskich. Spróbować swoich sił może każdy, nawet spółki, które dotychczas działały nielegalnie w naszym kraju. Wystarczy tylko złożyć wniosek do Ministerstwa Finansów i przejść pozytywnie weryfikację. Każdy z bukmacherów, który chce świadczyć legalne usługi w naszym kraju, musi oczywiście spełniać wszystkie wymagania prawne, w tym odprowadzać podatek w wysokości 12% od każdego postawionego przez gracza zakładu.
O tym jak wielu bukmacherów zauważyło swoją szansę na rynku mówią statystyki. Przed wprowadzeniem nowelizacji ustawy hazardowej zaledwie siedem podmiotów posiadało licencję. Obecnie aż 16 spółek może świadczyć swoje usługi na terenie naszego kraju.
Wsparcie dla polskich klubów sportowych
Nowelizacja ustawy hazardowej wpłynęła pozytywnie nie tylko na zarobki firm bukmacherskich, ale także na polski sport. Dzięki zapisom ustawy, każda legalnie działająca w Polsce firma ma prawo reklamować się sponsorując zawodników i kluby sportowe. Dzięki temu nasi sportowcy mogą pozwolić sobie na zrezygnowanie z dodatkowej pracy zarobkowej i poświęcić w 100% na treningach (mamy tu ma myśli kluby II ligowe).
Nie można także zapominać o korzyściach płynących dla każdego Polaka, nawet jeśli nie interesuje się on sportem i obstawianiem. Więcej pieniędzy w kasie państwa, to większa szansa na nowe inwestycje i innowacje. Kto wie, może ten nowy plac zabaw, na którym bawi się nasze dziecko, został sfinansowany z podatków pobranych od typerów?