Jak spakować się w 5 minut i niczego nie zapomnieć – krótki poradnik dla każdego zapominalskiego mężczyzny wyznającego dewizę “mam czas”

pakowanie sie

Wakacje są przyjemne, szczególnie jeżeli urlop spędzamy w ciepłych rejonach Europy czy nawet Afryki, choć są i miłośnicy wakacji nad Bałtykiem. Tak naprawdę nie miejsce się liczy, lecz osoby, z którymi spędzamy czas. Jednak najgorszą rzeczą niewątpliwie jest pakowanie. O ile większość kobiet woli zabrać więcej i spakować się wcześniej, to jakoś panowie wyznają zasadę “mam czas”. Gdy jednak okazuje się, że owy czas upłynął, a partnerka zaczyna krzyczeć to znak, że zostało 5 minut, by się spakować i niczego nie zapomnieć. Oto nasze rady, dzięki którym czas pakowania się skrócicie właśnie do 5 minut.

Rada pierwsza: dobra walizka to podstawa

Żadne pakowanie się nie uda jeżeli nie będziecie posiadać dobrej walizki. Absolutnie nie sprawdzi się sportowa torba, szczególnie jeżeli zalegają w niej Wasze buty z siłowni. Warto wybrać walizki podróżne, które są praktyczne, mają mocne kółka i wysuwaną rączkę. Dzięki temu nawet bieg na odprawę nie będzie taki trudny, szczególnie z dzieckiem na ręku. Co ciekawe, walizka wcale nie musi być droga, by dobrze się sprawdziła. Oczywiście czas już teraz dowiedzieć się, że pakowanie trzeba robić etapami, czyli na spodzie umieszczacie duże i mocne rzeczy, potem mniejsze, a najdelikatniejsze na samej górze.

Rada druga: łączy się z radą pierwszą

W sumie mężczyźni to gatunek, któremu trzeba wszystko podstawiać pod nos, zatem popełniłyśmy duży błąd, bo przecież wspomniałyśmy o dobrej walizce, ale cóż dla facetów słowo “dobra” niewiele mówi. Czas więc nieco przybliżyć ten temat. Na pewno możemy Wam polecić walizki marki Solier. Są nie tylko tanie, ale też trwałe. Przyjrzyjmy się im bliżej. Można postawić na model wykonany z ABS, który posiada 4 łożyskowane kółka wykonane z mieszanki kauczuku i gumy przez to cicho pracują, a do tego obracają się o 360 stopni. Walizka jest też nieprzemakalna i odporna na zarysowania. Cechuje ją pojemność i łatwość czyszczenia. A za bezpieczeństwo odpowiada szyfrowy zamek. Jeżeli sądzicie, że to koniec zalet, to jesteście w błędzie, bo jeszcze większą wygodę zapewnia dwupoziomowa, teleskopowa rączka. Taką walizkę czy komplet warto kupić także partnerce, dzięki temu Wasze pakowanie się 5 minut przed wyjściem nie będzie odbywało się w krzyku żony czy dziewczyny.

Rada trzecia: szybko, szybciej i najszybciej

Czas na kolejną radę. Ta dotyczy już tylko pakowania. Otóż ubrania należy dobrać do ilości dni wakacji i dodać jeden. Zatem podczas tygodnia wczasów zabieracie 8 par spodenek i koszulek, tyle samo majtek oraz par skarpetek. Na samym dole umieszczacie jedną kurtkę i jedną parę butów, następnie odzież. Teraz biegiem przemieszczacie się do łazienki i do kosmetyczki bądź też reklamówki przerzucacie antyperspirant, perfum, szczoteczkę i maszynkę do golenia. Resztę kosmetyków pożyczycie od partnerki. Pozostaje już tylko spakowanie ładowarki i gotowe.

Rada czwarta: strój ma znaczenie

Skoro walizka spakowana, co powinno zając wam 3 minuty, to zostały jeszcze dwie, by się ubrać. W tym przypadku najlepiej założyć krótkie spodenki, koszulkę typu t-shirt i sportowe obuwie, a jeżeli macie bad hair day to czapkę z daszkiem. Zapewne i tak dostaniecie się na lotnisko zdecydowanie wcześniej, dlatego też warto spakować kilka przekąsek, bo jedzenie na lotniskach jest bardzo drogie. Przekąski możecie spakować do małej torebki. Tutaj przyda się woda, napój oraz ciastka czy batoniki, bo i tak partnerka bądź dziecko coś z tego zjedzą. Pozostaje już tylko sprawdzenie czy macie paszport i paszport szczepionkowy, a także portfel oraz karty i biegiem można przemieścić się do samochodu. A dla jeszcze lepszego efektu warto użyć klaksonu na żonę, by się pośpieszyła – taki mały “śmieszek”. Zatem potrzebujecie tylko 5 minut, by się spakować i nic nie zapomnieć. No chyba, że zapomnieliście zatankować…

Wakacje powinny być przyjemne i pełne zabawy oraz radości. Jednak pakowanie się do najgorsza rzecz. Na szczęście można przyspieszyć ten proces, szczególnie gdy odbywa się na ostatnią chwilę. Pozostaje już tylko zabranie dobrego humoru i liczenie na to, że żadne dodatkowe obostrzenia nie zostaną w czasie urlopu wprowadzone.